Social media w zadziwiająco krótkim czasie pokonały drogę od czegoś w rodzaju ciekawostki do prawdziwego elementu rzeczywistości każdego człowieka, któremu poświęca on co najmniej kilkanaście minut dziennie. To swoisty fenomen – niewielu związanym z technologią rozwiązaniom udało się osiągnąć tak niezwykły status. Facebook na dobrą sprawę był pierwszy, ale to YouTube stał się tym czynnikiem, który sprowadził na głowy reklamodawców prawdziwą lawinę w postaci social media marketingu – całkowicie nową odnogę w branży reklamowej, która obecnie w sposób konsekwentny i metodyczny zajmuje coraz większe wpływy i śmiało może konkurować z telewizją i innymi tradycyjnymi formami reklamy.
Współczesny marketing, a ruch influencerów
Marketing w mediach społecznościowych jest bezwzględnie i nierozerwalnie wręcz związany z osobą influencera. Termin ten trudno przetłumaczyć w zgrabny sposób na polski – siląc się na dosłowność, influencera można określić mianem osoby, która wpływa na opinię innych ludzi. Można byłoby teraz pomyśleć, że każdy jest w jakimś stopniu influencerem – tak, ale osoba zajmująca się czymś takim zawodowo wpływa na opinię setek tysięcy lub wręcz całych milionów ludzi. Takie bazy fanów mają do zaoferowania coś, co jest absolutnie niezastąpione dla zdecydowanej większości agencji reklamowych, których działalność celuje w marketing w mediach społecznościowych. Tym czymś jest ogromna wręcz lojalność – widzowie influencera towarzyszą mu w jego internetowej przygodzie przez całe lata i są z nim po prostu związani w sposób stricte emocjonalny. Z tego względu są w stanie pójść za swoim idolem w ogień, toteż nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że sprzedaż produktu reklamowanego przez influencera wzrośnie w stopniu znaczącym.
Czy influencing jest perspektywiczny?
Social media marketing to na dobrą sprawę kolejny etap w ewolucji mediów i branży reklamowej. To jednak z całą pewnością nie koniec – internet bezsprzecznie wykształci z czasem kolejne formy skutecznego zareklamowania swojego produktu, być może będące równie atrakcyjne dla widza, ale niewymagające pośrednika w postaci influencera. Póki co jednak, wypada docenić to, co mamy – influencing jest naprawdę fascynującym zjawiskiem, bo pozwala zwykłym ludziom konkurować pod względem zasięgów i efektywności marketingowej z gwiazdami telewizji i wręcz zwyciężać w takiej nierównej walce.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z https://marketingdlaludzi.pl/category/social-media/