Wymiana grzejników w budynku wielorodzinnym to nie lada wyzwanie, które bywa uniemożliwiane przez administrację. Często jest bowiem tak, że nie zezwala ona na opróżnienie układu centralnego z wody w okresie grzewczym, a jeśli tak, to żąda za to sporych pieniędzy. Idealnym rozwiązaniem jest wymiana poprzez zastosowanie zamrażania rur.
Wymiana grzejników i zamrażanie rur – na czym polega?
Zamrażanie rur jest możliwe nawet w okresie grzewczym i nie wymaga uzyskania zgody od zarządcy budynku. Największym atutem rozwiązania jest to, że nie ma konieczności spuszczania wody z układu centralnego. Zamrażanie rur jest procesem szybkim, skutecznym i niedrogim. Można je wykonać w wielu sytuacjach, na przykład podczas wymiany grzejników lub naprawy centralnego ogrzewania.
Czynność ta polega na stworzeniu we wnętrzu rury lodowego czopa, który działa na zasadzie korka i zatrzymuje przepływ wody. Ciecz poprzez zamrożenie zwiększa swoją objętość i dzięki temu jest mocno dociskana do jej ścian. Wymiana grzejników i zamrażanie rur to idealny sposób na szybkie załatwienie sprawy bez obaw o zalanie mieszkania.
Kiedy możliwe jest zamrażanie rur?
Niestety zamrażanie rur nie zawsze jest łatwe do wykonania, a czasem wręcz niemożliwe. Rozwiązanie to wymaga dostępu do sprawnego zaworu odcinającego przepływ wody. Jeśli jest on nieszczelny, czynność w ogóle nie może zostać wykonana. Natomiast gdy go nie ma, konieczny jest dostęp do zaworu odcinającego cały pion w piwnicy.
Zamrożenie rury bywa niemożliwe, jeśli na zasilaniu i powrocie jest ona zbyt krótka oraz nie posiada prostego odcinka. Jest jeszcze jeden warunek, który musi być spełniony, by wykonanie procesu było możliwe. To odpowiednia ilość miejsca, aby fachowiec mógł zamontować głowice mrożące. W przeciwnym razie trzeba to miejsce zrobić, kując ścianę.
Alternatywa dla opróżniania układu centralnego
Wymiana grzejników i zamrażanie rur to doskonała alternatywa dla kosztownego opróżniania układu centralnego z wody. Pozwala zaoszczędzić zarówno czas, jak i pieniądze. Dzięki temu procesowi można wymienić kaloryfery lub naprawić centralne ogrzewanie bez skomplikowanych działań i proszenia administracji o zgodę na spuszczanie cieczy.
Zarządcy budynku często żądają dużych sum za opróżnienie układu centralnego z wody. To koszt rzędu 300-400 złotych za przyjazd firmy, która najpierw opróżni, a potem napełni instalację oraz odpowietrzy grzejniki w całym budynku. Zamrożenie rur nie dość, że nie wymaga uzyskania żadnej zgody, to jest rozwiązaniem znacznie tańszym.